Hej Kochani :) Lato to okres masowych wesel, które także i mnie nie ominą. W związku z tym przygotowałam dla Was bardzo prosty OOTW. Jeśli jesteście ciekawi - zapraszam!
Osobiście uważam, że moda na kreacje wydarte żywcem z kolekcji haute couture od YSL albo Versace i stylizowane przez kilka godzin włosy już dawno minęła. A nawet jeśli nie, dla mnie jest już nieco passe. Dlatego ja zawsze decyduję się na delikatną sukienkę, którą będę w stanie jeszcze kiedyś ubrać, klasyczne szpilki i minimalistyczną biżuterię. Co do włosów, zazwyczaj je upinam. Tym razem delikatnie je pokręciłam, ale moje włosy są zupełnie niepodatne na jakąkolwiek stylizację, więc były proste jak druty już w drodze do kościoła :D
Sukienka jest prosta, w moim ulubionym kolorze. Spodobał mi się jej tył, bo dodaje całości nietypowego wyglądu :)
Nie chciałam iść w klasyczne półbuty na obcasie, więc wybrałam czarne sandałki, które dopełniły stylizację, ale jej nie zdominowały. Nie są też jakieś super wysokie ani niewygodne.
Sukienka: Tally Weijl
Buty: DeeZee
Kurtka: Cropp
Torebka: No Name
Naszyjnik: AmberHurt
Zegarek: Reserved
Nie zabrakło też mojego tańcownika :)
I to by było na tyle :) Dajcie znać, co myślicie, a ja uciekam, jutro czeka mnie pracowity dzień :)
Buziaki!
Podoba mi się ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńTyl sukienki bardzo ładny.:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna sukienka. Śliczna :) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńPięknie ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie też lubię proste sukienki :-)
OdpowiedzUsuńpara z Was wymarzona:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka :D
OdpowiedzUsuńale śliczna sukienka !:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Cudna sukienka!!! Piękny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie razem wyglądaliście :)
OdpowiedzUsuńTył sukienki faktycznie ciekawy!
OdpowiedzUsuń