Witaj na Selfmadeheaven. Blogu, który już od jakiegoś czasu nie funkcjonuje. Przestałam bawić się w blogowanie kosmetyczne i przerzuciłam się na więcej pisania, niż kolorowych obrazków. Poza tym, świetnych blogów kosmetycznych jest od groma :) Nie usuwam go głównie przez sentymetn. Przez to, że zdjęcia mi się podobają i przez to, że tęskniłabym za nim, gdybym go usunęła. Dlatego będzie mi miło, jeśli przeglądniesz jakieś moje stare posty w poszukiwaniu informacji albo inspiracji, ale raczej nie pojawi się tu nic nowego :)
W międzyczasie zapraszam Cię na mój nowy blog, gdzie jest więcej do czytania, pozdrawiam!

piątek, 18 marca 2016

SEPHORA ALL AROUND THE WORLD


Cześć moi mili! Dziś wyjątkowo przybywam do Was późnym wieczorem a nie wczesną nocą :D Zapraszam Was na przegląd moich Sephorkowych paletek cieni ;)
Paletki nazwane są All Around The World i sprzedawane są razem (a raczej były, bo to chyba limitka) w cenie stokilku złotych, ja za swoją dałam 60, bo akurat trafiłam na przecenę :)
Nazwane są czterema miastami świata, a jak kolory w środku mają się do nazw? Zapraszam ;)



1. ROME

Rzymskie cienie to praktycznie same brązy. Pojawia się kawa z mlekiem, dwa odcienie brązu, złoto i róż. Trudno zrobić makijaż oka tylko tymi cieniami, bo brakuje tu jakiegoś jasnego bazowca, a to złoto nie nadaje się w wewnętrzny kącik oka. Róż jest dość intensywny, ale nie robi jakiejś superkrzywdy ;)





2. NEW YORK

To chyba moja ulubiona paletka. Ma fajne, delikatne kolory, a róż jest meegasubtelny i odrobinę brązowawy, co daje bardzo naturalny efekt i ładnie stapia się z bronzerem i rozświetlaczem. 
Wszystkie róże mają drobinki, dzięki temu dają fajny glow, podobny do tego, który daje róż z Bourjois ;)
Tą paletką spokojnie już można zrobić cały makijaż oka i szczerze mówiąc nawet wpasowuje się w klimaty Nowego Jorku. Ogromny plus :)





3. PARIS

Paletka cudowna, niestety w dość wieczorowych kolorach. Nie jestem pewna, czy Paryżanki robią sobie takie mocne oczy. Kolory są intensywne, ale blendable (nie mam pojęcia, jak to przetłumaczyć :D), więc nie zrobimy sobie nimi czarnej plamy na oczach. Tu róż jest mniej intensywny niż w Rome i jaśniejszy ;)





4. RIO

Tu pojawia się akcent kolorystyczny przez wprowadzenie niebieskiego cienia, który świetnie wygląda na dolnej powiece :) Zamiast różu mamy natomiast bronzer, który jest trochę za ciepły, ale bardzo fajny, nie robi rudej plamy, ładnie się blenduje i bardziej przypomina puder brązujący niż typowy bronzer ;)
Kolory w niej zupełnie ze sobą nie współgrają, ale bardzo lubię używać tego z nr. 2 w załamanie powieki ;)





Paletki są solidnie wykonane i mają formę notatnika, co bardzo przypadło mi do gustu. Do każdej z nich dołączone jest lusterko i "instrukcja" nakładania poszczególnych kolorów ;)
Najczęściej, jak już wspomniałam używam paletki NY, równie namiętnie molestuję bronzer i najjaśniejszy cień z Rio. Generalnie cienie są fajne, dobrze trzymają się na powiekach, używam zarówno bez bazy jak i z bazą. Mają "mokrą" konsystencję, przez co fajnie się je nakłada i blenduje. 


Jeżeli jeszcze gdzieś można je dostać to serdecznie polecam, są naprawdę warte swojej ceny ;)

I to by było na tyle, moi kochani, dajcie znać, czy skusiłyby Was te paletki, czy może nie wszystkie kolory Wam odpowiadają i część by się zmarnowała. 

Widzimy się niedługo, do zobaczenia! :*

















14 komentarzy:

  1. nie slyszalam o nich ale pomysl super :) i widze kolory,ktore sama bym uzywala ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory cieni wpadają w moje gusta, więc jakbym je miała to chętnie bym używała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę :) Urocze opakowania i bardzo pomysłowe :)
    Zapraszam na nowy post Clarins olejek do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie wyglądają te cienie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam je i miałam na nie ochotę, chociaż z moją miłością do cieni pewnie bym ich nie użyła więc sobie darowałam, a teraz żałuje, bo nadal mnie kuszą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzieś już widziałam te paletki. Mają bardzo pomysłowe opakowanie :) Paletki super, kolory ciekawe. Najbardziej interesująca jest paletka Rome :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne opakowanie przemawia do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne paletki :D Paris i Rio najlepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. aaa ! takie opakowania mają te paletki, że jak tu ich nie kupić ? Najbardziej podobają mi się odcienie w NEW YORK :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chętnie bym przetestowała takie paletki;)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie bym wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzisiaj dostałam te paletki i właśnie zaraz zabieram się za wykonanie makijażu nimi :D. Nie jestem przekonana, po pierwszych oględzinach paletek, co do koloru niebieskiego w paletce Rio, bo nigdy takich nie używałam, ale reszta wygląda zachęcająco.

    Właśnie szukałam jakiejś opinii w Internecie i akurat mi Twój post wyskoczył. Dziękuję za mini recenzję :)

    theviktoria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń